Ekomoda, czyli jak kupować odpowiedzialnie
Zrównoważone podejście do mody na stałe zagościło nie tylko na światowych wybiegach, ale również na polskim rynku odzieżowym. Rodzime marki i projektanci stoją przed sporym wyzwaniem, jakim jest dostosowanie produkcji i działalności do obecnie panujących ekotrendów. Przed jeszcze większym wyzwaniem stoją klienci, którzy spośród gąszczu „ekologicznych” produktów chcą wyłuskać te naprawdę zrównoważone.
Spójrzmy bowiem prawdzie w oczy: określenia takie jak „bio”, „eko”, „natural”, itp. na stałe weszły do marketingowych słowników, a ich celem jest zazwyczaj skłonienie nas do zapłacenia większej sumy za pozornie lepszy produkt. Jednak deklaracja na metce to pusta przechwałka, jeśli w ślad za nią nie idą konkretne działania. Jak nie dać się zwariować i na co zwrócić uwagę, żeby mieć pewność, że mamy do czynienia ze zrównoważoną marką odzieżową?
Przede wszystkim warto dokładnie przeczytać wszystkie informacje zawarte na metce – to właśnie stamtąd dowiemy się wszystkiego o „rodowodzie” ciucha. Warto również prześwietlić samą markę i poszukać na jej stronie internetowej dokładnych informacji na temat posiadanych certyfikatów, stosowanych materiałów, itp. Każda firma chcąca działać w sposób zrównoważony musi się w tym celu nieźle nagimnastykować, więc jeśli ma się czym pochwalić w tej kwestii, z pewnością wyraźnie to zaznacza ;) Na przykład, na stronie marki Risk made in Warsaw znajdziecie informacje nie tylko o stosowanych w produkcji materiałach, ale także o tym, w jakim mieście każdy z produktów został uszyty. Taka transparentność pozwala nam mieć pewność co do tego, co i skąd kupujemy. Warto więc przeszukiwać strony producentów i dokładnie zapoznawać się z publikowanymi na nich treściami.
najnowszym, czwartym już albumie pt. „Sorrento”.
Zrównoważona marka to zrównoważone materiały
Szukając informacji o produkcie, należy zacząć od początku, czyli od materiałów, z których został uszyty. I tu naprawdę warto uzbroić się w rzetelną wiedzę, bowiem rynek tekstylny jest pełen różnorakich tkanin o różnym stopniu przyjazności dla skóry i środowiska. Dla wszystkich dociekliwych przygotowaliśmy przewodnik po tkaninach ekologicznych. A ci, którzy wolą krótko, zwięźle i na temat, poniżej znajdą listę tkanin, które warto dodać do swojej szafy, jeśli chcemy ubierać się w sposób zrównoważony.
Bawełna organiczna – najbardziej zrównoważony, a zarazem najbardziej uniwersalny materiał dostępny obecnie na rynku tekstylnym. Do jej produkcji nie wykorzystuje się żadnych pestycydów ani chemikaliów. Zbierana jest ręcznie, dzięki czemu jest trwalsza i wytrzymalsza od swojej konwencjonalnej odpowiedniczki. Świetnie nadaje się do produkcji codziennej odzieży, takiej jak bluzki, koszule, t-shirty, sukienki i spódnice, itd.
Len – naturalny surowiec, którego produkcja nie niesie z sobą szkodliwych dla środowiska skutków ubocznych, a wręcz przeciwnie – uprawa lnu pozytywnie wpływa na żyzność gleby i przyczynia się do rekultywacji gleb skażonych przez przemysł. Dodatkowo len jest rośliną występującą w naszej szerokości geograficznej, więc nie wymaga dalekiego transportu. Lniane ubrania są lekkie i przewiewne, dzięki czemu świetnie nadają się na upały.
Włókna konopne – w 100 procentach biodegradowalna tkanina powstająca z włókien konopnych. Jej uprawa jest nie tylko nieszkodliwa, ale wręcz przyjazna dla środowiska –zużywa nawet do 70 procent mniej wody niż uprawa konwencjonalnej bawełny, wpływa korzystnie na żyzność gleby i jest dużo wydajniejsza. Ubrania z włókien konopi są lekkie i miłe dla skóry, a dodatkowo mają właściwości antybakteryjne i antygrzybiczne.
Pinatex – roślinna alternatywa dla skóry. Wytwarzana jest z resztek ananasów, dzięki czemu nie potrzebuje dodatkowych upraw ani nawozów czy chemii chroniącej przed szkodnikami. Świetnie zastępuje skórę i idealnie nadaje się na paski, torebki, itp.
Tkaniny z recyklingu – tkaniny pochodzące z odzysku, niezależnie od tego, czy są naturalne, sztuczne czy syntetyczne, możemy spokojnie zakwalifikować jako ekologiczne. Tkaniny pozyskane za sprawą recyklingu są coraz popularniejsze i coraz częściej możemy je spotkać choćby w popularnych sklepach sieciowych.
najnowszym, czwartym już albumie pt. „Sorrento”.
Lokalna produkcja to podstawa
Drugim najważniejszym kryterium odpowiedzialnej mody jest lokalizacja produkcji. Najlepiej, by była zlokalizowana jak najbliżej nas. Dlaczego? Po pierwsze, wybierając ubrania uszyte w Polsce wspierasz rodzimą gospodarkę i pomagasz utrzymać polskie miejsca pracy. Po drugie, ograniczasz zanieczyszczenie środowiska – lokalna produkcja pozwala zminimalizować ślad węglowy, czyli sumę całkowitej emisji gazów cieplarnianych, które produkt wytworzy (bezpośrednio i pośrednio) podczas całego cyklu życia, od powstania, przez transport, aż po sprzedaż. A im mniejszy ślad węglowy, tym mniejszy negatywny wpływ na środowisko. Dlatego szukając ubrań dla siebie, warto szukać polskiej odzieży, która nie musiała pokonać setek tysięcy kilometrów, by znaleźć się w naszej szafie.
Aby mieć pewność, że dana marka odzieżowa działa w sposób zrównoważony, oprócz stosowanych przez nią materiałów oraz lokalizacji jej produkcji, warto zwrócić uwagę na… wszystko inne ;) Jeśli zamawiacie online, weźcie pod lupę materiały stosowane do wysyłki – czy rzeczy są pakowane w foliopaki czy w kartony? Czy taśma zastosowana do zaklejenia paczki jest plastikowa czy papierowa? Czy marka rozdaje ulotki? Czy angażuje się w charytatywne inicjatywy? Wszystkie te z pozoru małe działania zsumowane mają ogromne znaczenie. Każda firma generuje odpady i pośrednio lub bezpośrednio przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska. W gąszczu producentów na rynku warto więc szukać takich, którzy zdają sobie z tego sprawę i robią, co mogą, by swój negatywny wpływ minimalizować i rekompensować.
Zwrot w stronę bardziej przemyślanej konsumpcji to zdecydowanie słuszny kierunek, i to nie tylko dla konsumentów, ale przede wszystkim dla środowiska naturalnego. Już teraz widać, że etyczne zakupy odzieżowe stały się priorytetem dla wielu odbiorców, a na rynku pojawia się coraz więcej ekologicznych i zrównoważonych marek. A my staramy się jak możemy, by być jedną z nich :)