Z równowagą o zrównoważeniu vol. 2

Z równowagą o zrównoważeniu vol. 2

Czy Twoja decyzja ma znaczenie? O wpływie jednostkowej decyzji zakupowej na zmiany w branży fashion

Cześć, tu ponownie Kuba z KABAKa! Zapraszam Cię do lektury drugiego odcinka mojego nowego cyklu „Z równowagą o zrównoważeniu”, poruszającego tematy dookoła #sustainablefashion. Tym razem chciałbym się przyjrzeć kwestii wpływu jednostkowej decyzji zakupowej na dynamikę zmian w branży i odpowiedzieć na pytanie: Czy Twoja decyzja ma znaczenie?

Myślę, że aby móc rzetelnie odpowiedzieć sobie na tytułowe pytanie, trzeba najpierw zastanowić się nad kosztami i konsekwencjami, jakie niesie za sobą pojedyncza decyzja związana z zakupem odzieży. I nie mam tu na myśli kosztów i konsekwencji finansowych, bo te akurat są indywidualną sprawą każdego kupującego i jako takie są mocno subiektywne. W swoich rozważaniach chciałbym się skupić przede wszystkim na kosztach środowiskowych, które są uniwersalne i wspólne dla nas wszystkich, i pokazać, jaką różnicę jest w stanie zrobić pojedyncza (mądra) decyzja zakupowa.

Intuicyjnie może nam się wydawać, że to, czy i jaki produkt kupimy w sklepie odzieżowym, nie jest w stanie przełożyć się na żadną realną zmianę, nieważne, czy pozytywną, czy negatywną. Tymczasem jednak, jeśli gruntownie przyjrzymy się danym dotyczącym zużycia zasobów naturalnych w procesie produkcji odzieży, okaże się, że w przypadku tak obciążającej dla środowiska branży (wspominałem o tym np. w pierwszym odcinku niniejszego cyklu) każdy pojedynczy zakup może zrobić różnicę. Weźmy na tapet chociażby spodnie dżinsowe, których parę posiada w szafie chyba każdy z nas. Wg danych Programu Środowiskowego ONZ, produkcja jednej pary dżinsów w całym procesie – od wyprodukowania bawełny niezbędnej do jej uszycia aż do dostarczenia produktu końcowego do sklepu – pochłania ok. 3800 l wody. Dla zobrazowania skali: 3800 l wody to mniej więcej tyle, ile pomieści 19 standardowych wanien wypełnionych po brzegi. Czy to dużo? Na pewno wystarczająco, by uświadomić sobie realny koszt stojący za naszymi wyborami konsumenckimi.

Jednak czy to oznacza, że jedyną słuszną strategią w walce o ochronę środowiska jest niekupowane odzieży wcale?

Cóż, z pewnością jest to wizja równie piękna, co nierealna. Kijem rzeki nie zawrócimy, ale mamy ten komfort, że możemy wybierać mądrze(j), bo współcześnie mamy dostęp nie tylko do szerokiej i zróżnicowanej oferty produktów odzieżowych, ale także do wiedzy, która umożliwia podejmowanie bardziej racjonalnych decyzji. Prawda jest bowiem taka, że przy mądrym wyborze sensowną różnicę dla środowiska jest w stanie zrobić już tak drobny produkt, jak np. skarpetki (wiem, co mówię! :)). Załóżmy na przykład, że zamiast skarpetek z bawełny konwencjonalnej wybierzesz takie wykonane z bawełny organicznej. Tylko dzięki tej jednej prostej decyzji szacunkowo pomożesz zaoszczędzić w procesie produkcyjnym*:

- ok. 520 l wody, czyli tyle, co w 58 zgrzewkach 1,5-litrowych butelek

- ok. 0,05 kg CO2 – to tyle, ile jeden pociąg wyemituje na odcinku ok. 1,7 km (w przeliczeniu na 1 pasażera)

- ok. 0,55 MJ energii, czyli mniej więcej tyle, ile 60-watowa żarówka zużyje w ciągu 2,5 h pracy

Na co więc zwrócić uwagę w przypadku odzieży, by mieć pewność, że nasz wybór faktycznie jest mądry? W sieci można znaleźć wiele eksperckich publikacji na ten temat, więc zamiast je powtarzać, odsyłam chociażby do tej autorstwa p. Przemysława Poszwy, który na przemysł odzieżowy i deklaracje producentów w nim działających patrzy chłodnym naukowym okiem.

Na koniec warto pamiętać, że żaden rynek się nie zmieni, jeśli konsumenci nie będą wywierać na niego oddolnego nacisku i uczyć w ten sposób producentów, czego im trzeba. Jeśli na rynku zaczną wygrywać produkty lokalne, z dobrym składem i o sporej wartości dodanej, to rynek, chcąc nie chcąc, zacznie się zmieniać właśnie w tym kierunku. Oczywiście zmiany z pewnością nie zadzieją się od razu, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. To mozolny i długofalowy proces, który wymaga aktywnego zaangażowania każdego z uczestników rynku – od największych graczy, przez małe, lokalne marki aż po samych kupujących. Czy więc warto? Tę kwestię zostawiam Tobie, Czytelniczko/Czytelniku, do indywidualnego rozstrzygnięcia ;)

Źródła:

https://www.worldbank.org/en/news/feature/2019/09/23/costo-moda-medio-ambiente

https://www.soilassociation.org/take-action/organic-living/fashion-textiles/organic-cotton/

*Podane wyliczenia zostały przeprowadzone w oparciu o ogólnodostępne dane pochodzące z opracowania The Soil Association i jako takie mają charakter szacunkowy. W tym roku jako KABAK mocno pracujemy jednak nad tym, by przeprowadzić podobne wyliczenia w oparciu wyłącznie o naszą produkcję i zyskać pewność, że prezentowane przez nas dane są maksymalnie dokładne. 

Powiązane posty